Akustyczna komunikacja podwodna w pracy naukowej absolwenta Szkoły Doktorskiej

Czas2 min

Artur Gańcza z Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki na Politechnice Gdańskiej jest absolwentem Szkoły Doktorskiej. W swojej działalności naukowej skupia się na identyfikacji systemów ze szczególnym uwzględnieniem modeli w komunikacji podwodnej.

Praca doktorska „Lokalna metoda funkcji bazowych w identyfikacji procesów niestacjonarnych” została napisana pod kierunkiem prof. Macieja Niedźwieckiego z Katedry Sygnałów i Systemów WETI. Identyfikacja procesów jest dziedziną zajmującą się tworzeniem matematycznych modeli zjawisk (obiektów lub sygnałów) w oparciu o dane doświadczalne. Badania doktoranta koncentrują się na budowaniu modeli w akustycznej komunikacji podwodnej.

– Wyobraźmy sobie sytuację, gdzie mamy dwa obiekty podwodne, które wysyłają do siebie wzajemnie sygnały akustyczne. Problem pojawia się przy jednoczesnym wysyłaniu sygnału i odbieraniu sygnału od drugiego obiektu. To co dochodzi do mnie będzie zanieczyszczone przez sygnał przeze mnie wysyłany i dojdą do tego odbicia tego sygnału np. od powierzchni wody, od różnych podwodnych obiektów przemieszczających się na tym obszarze. W swojej pracy badawczej zajmuję usuwaniem takich zakłóceń z odbieranego sygnału, poprzez modelowanie kanału podwodnego jako systemu ze zmieniającymi się w czasie parametrami – wyjaśnia naukowiec.

– Metody, które proponuję w swoich badaniach nad tym problemem, są tanim obliczeniowo wariantem najskuteczniejszych metod w tej dziedzinie. Co więcej, w komunikacji podwodnej parametry modelu typowo zachowują się bardzo różnie. Każdy z nich jest związany z odbiciem dźwięku od innego elementu. W efekcie część z parametrów takiego modelu jest stała, część zmienia się szybciej, a inne wolniej, jeszcze inne zaś są po prostu zerowe. Kolejna nowość metody, którą się zajmuję, polega na możliwości analizowania każdego parametru modelu oddzielnie – dodał.

Praca doktorska jest kontynuacją badań prowadzonych już podczas studiów magisterskich. Doktorant jest obecnie pełnoetatowym pracownikiem Politechniki Gdańskiej. Obronę swojej pracy doktorskiej planuje na początek 2024.

– Praca naukowa wymaga specyficznego podejścia: zadawania pytań, drążenia, nie zadawalania się prostymi rozwiązaniami. Trzeba być dociekliwym i cierpliwym. Myślę, że posiadam te cechy i dla mnie wybór Szkoły Doktorskiej to było bardzo dobre rozwiązanie, mimo pokus jakie daje praca na rynku komercyjnym, zwłaszcza dla absolwentów mojego wydziału. Ale to była świadoma i przemyślana decyzja. Miałem i nadal mam szczęście pracować z prof. Maciejem Niedźwieckim, naukowcem o światowej klasie, który chce i potrafi dzielić się wiedzą. Trafienie na takiego mentora to najbardziej wartościowa część moich studiów doktoranckich – stwierdził Gańcza.

Poza pracą naukową Artur Gańcza świetnie odnajduje się w dydaktyce.

– Przekazywanie wiedzy i dzielenie się swoimi doświadczeniami to dla mnie bardzo ważny aspekt mojej pracy. Ja naprawdę uwielbiam uczyć, inspirować, pokazywać jak przyswajać wiedzę lepiej, efektywniej, na co zwracać uwagę w przyswajaniu danego materiału. Cieszę się, że mogę być nie tylko naukowcem, ale także wykładowcą.

W najbliższej przyszłości naukowiec chce zająć się grupą modeli Volterry oraz analizować metody mniej wrażliwe na zakłócenia impulsowe w sygnałach.

Źródło: Politechnika Gdańska