Trwające obecnie wysokie stany wody w rzekach są skutkiem dużej ilości opadów w lutym, które uzupełniły znacząco retencję gruntową oraz cieki. Jest to zjawisko pozytywne co podkreśla wielu ekspertów zajmujących się hydrologią. Niestety duże przepływy wody w rzekach i wysokie poziomy wód gruntowych występują w okresie, w którym zapotrzebowanie na wodę, szczególnie w rolnictwie, jest niewielkie.
To okres wiosenno-letni okres, kiedy roślinność naturalna i uprawy znajdują się w fazie intensywnej wegetacji, jest czasem, w którym zapotrzebowanie na wodę gwałtownie rośnie. „W ostatnich latach właśnie w tym okresie zauważyć można było znaczne niedobory wody, kiedy przez kilka tygodni nie występowały opady, które powinny uzupełnić straty wody związane z parowaniem (ewaporacja) oraz poborem wody przez roślinność (ewapotranspiracja). Braki te mogłyby zostać uzupełnione retencją, którą gromadzimy właśnie w okresach takich jak obecnie” – wyjaśnia prof. UPP dr hab. inż. Ireneusz Laks z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Niestety, Polska boryka się z wyzwaniem słabej infrastruktury retencyjnej. „Zarówno duże zbiorniki retencyjne, jak i systemy małej i mikro retencji, czyli te mające na celu zatrzymywanie wody na obszarach rolniczych czy przydomowych, są niewystarczające. Istniejące systemy odwadniająco-nawadniające często znajdują się w złym stanie technicznym, a brak spójnej i efektywnej ekonomicznie polityki utrzymania i rozbudowy zdolności retencyjnej stanowi poważne wyzwanie” – mówi poznański hydrolog.
I zwraca uwagę, że większość istniejących dużych zbiorników retencyjnych jest skoncentrowana na ochronie przeciwpowodziowej. Oczywiście, taka ochrona jest kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa ludzi i mienia. Jednakże, zjawiska powodziowe są znacznie rzadsze niż długotrwałe okresy suszy, które mogą znacząco wpływać na rolnictwo, dostęp do wody pitnej i funkcjonowanie ekosystemów.
Aby efektywnie zarządzać nadmiarem wody, należy zainwestować w rozbudowę infrastruktury retencyjnej, zarówno pod względem dużych zbiorników, jak i systemów lokalnych. Kluczowe jest również wprowadzenie spójnych i zrównoważonych praktyk utrzymania tych systemów, aby były one gotowe do działania w czasie suszy. Polska musi opracować długofalową strategię retencyjną, aby skutecznie przeciwdziałać negatywnym skutkom ekstremalnych warunków hydrologicznych.
W obliczu zmian klimatu i nieregularności opadów deszczu, inwestycje w retencję wody stają się kluczowym elementem zrównoważonego zarządzania zasobami naturalnymi. Wprowadzenie kompleksowych rozwiązań retencyjnych pomoże Polsce sprostać wyzwaniom związanym zarówno z nadmiarem, jak i niedoborem wody, przyczyniając się do odporności kraju na skrajne zjawiska pogodowe.
Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu.