Polska ma jedyną szansę, aby stać się europejską potęgą w sektorze nowej mobilności

Samochód elektryczny, źródło: Pixabay
Samochód elektryczny, źródło: Pixabay
Czas4 min

Przemysł motoryzacyjny stoi przed najpoważniejszym od dekad wyzwaniem, związanym z rozwojem zeroemisyjnych technologii w transporcie. Polska może stać się jednym z większych beneficjentów tej zmiany, przekształcając się w wiodący hub produkcyjny sektora elektromobilności. Wymaga to jednak systemowego wsparcia zielonej transformacji, rozwoju infrastruktury ładowania, wzmocnienia pozycji polskich przedsiębiorstw transportowych w europejskim łańcuchu wartości, rozwoju OZE, wzrostu inwestycji w badania i rozwój, kształcenia wykwalifikowanych kadr oraz wsparcia krajowego rynku zeroemisyjnego transportu. Te oraz inne niezbędne działania zostały ujęte w „Siódemce dla elektromobilności” – liście otwartym, który wystosowali przedstawiciele polskiej branży zrównoważonego transportu.

Globalne zmiany polegające na odchodzeniu od napędów konwencjonalnych na rzecz elektrycznych, mogą sprawić, że polski sektor motoryzacyjny utrzyma silną pozycję w krajowej gospodarce, a Polska wyrośnie w branży automotive na nową potęgę gospodarczą Europy, albo zostanie wykluczona z europejskiego łańcucha dostaw, co przyczyni się do redukcji zatrudnienia oraz spadku PKB. Od decyzji podjętych w najbliższych miesiącach i latach zależeć będzie, czy na drodze do długoterminowej zielonej transformacji i neutralności klimatycznej Europy, Polska znajdzie się wśród liderów gospodarczych regionu czy też pozostanie biernym obserwatorem zmian zachodzących w innych państwach członkowskich.

Przemysł motoryzacyjny to filar polskiej gospodarki. Odpowiada za 8% PKB i 13,5% rocznego eksportu. Łączne zatrudnienie w sektorze wynosi 490 tys. osób, a więc 7,6% wszystkich pracujących w przemyśle. W najbliższych latach branżę czekają jednak rewolucyjne zmiany, które zdecydują o jej przyszłości. Rozwój i większa dostępność technologii, nowe regulacje, gigantyczne inwestycje, masowa elektryfikacja flot i parku pojazdów elektrycznych, a także coraz większa świadomość i budowa wartości firm w oparciu o zrównoważony rozwój, stworzą zupełnie nowe perspektywy biznesowe.

– Polska, Europa i świat stoją u progu największej w historii rewolucji w sektorze transportu. W Unii Europejskiej już za 12 lat nie będzie można już rejestrować nowych samochodów z silnikami spalinowymi, a już w 2024 r. zaczną obowiązywać przepisy AFIR, nakładające na państwa członkowskie bardzo ambitne cele w zakresie infrastruktury ładowania. Realizacja celów Europejskiego Zielonego Ładu tylko w zakresie transportu pochłonie 12 bilionów bln euro do 2050 r. Stanowi to 43% wszystkich, prognozowanych wydatków na te cele. Suma globalnych inwestycji w obszarze zeroemisyjnego transportu szacowana jest na kwotę 53 bln USD do 2050 r. Do wygrania jest więc bardzo dużo. To, ile z tych środków trafi do Polski, zależy przede wszystkim od nowo wybranego rządu oraz parlamentu. Apelujemy o to, aby zacząć w końcu postrzegać elektromobilności w kategoriach szans a nie wyzwań – mówi Maciej Mazur, Prezydent The European Association for Electromobility (AVERE) oraz Dyrektor Zarządzający PSPA.

Polska branża e-mobility ma świadomość korzyści gospodarczych, które może osiągnąć Polska dzięki transformacji przemysłu w kierunku zeroemisyjnym. Dlatego podczas Kongresu Nowej Mobilności przedstawiciele branży podpisali „Siódemkę dla elektromobilności”. Sygnatariusze apelu wskazali, że obowiązkiem rządzących jest pilna budowa wartości i przewag Polski w gospodarce zeroemisyjnej, w tym wsparcie przemysłu w tak newralgicznych branżach, jak motoryzacja, transport i energetyka. Rozwój nowoczesnych technologii prowadzi do pozytywnych zmian w przestrzeni gospodarczej. Ten trend nie omija również naszego kraju. Już dzisiaj jesteśmy liderem w sektorze baterii litowo-jonowych, który odpowiada za 2% rocznej wartości polskiego eksportu. Silnych stron nasz przemysł posiada więcej, m.in. w obszarze produkcji pojazdów, w tym zwłaszcza autobusów elektrycznych, stacji ładowania i podzespołów. Jednak bez odpowiedniego wsparcia i subsydiowania zielonego przemysłu, Polska będzie systematycznie tracić swoją pozycję, nie mówiąc o budowaniu przewag.

– Temat transformacji polskiego sektora motoryzacyjnego należy wyprowadzić poza zakres bieżącego dyskursu politycznego, budować wokół niej konsensus i wspierać systemowo. W ramach „Siódemki dla elektromobilności” apelujemy o podjęcie strategicznych działań w siedmiu, kluczowych dla transformacji obszarach. Konieczne jest przekształcenie Polski w wiodący hub produkcyjny dla sektora elektromobilności, przyspieszenie rozbudowy ogólnodostępnej i prywatnej infrastruktury ładowania, wzmocnienie pozycji polskich przedsiębiorstw transportowych w europejskim łańcuchu wartości, a także rozwój OZE i przyspieszenie transformacji polskiego sektora energetycznego w kierunku zeroemisyjnym – dodaje Maciej Mazur.

W „Siódemce” znalazły się również postulaty bardziej efektywnego kształcenia wykwalifikowanych kadr, niezbędnych dla lokowania kolejnych inwestycji sektora e-mobility, zwiększenia efektywności alokacji środków B+R, a także lepszej koordynacji badań i projektów w tym obszarze pomiędzy biznesem i instytucjami publicznymi., Konieczne jest także ukierunkowywanie ich na możliwość rozwiązań smart i wdrożeń przemysłowych, a także zapewnienie i systemowego, regulacyjnego i finansowego wsparcia wewnętrznego rynku elektromobilności. To szczególnie istotne, ponieważ silny popyt na rynku krajowym może stać się dla wielu polskich przedsiębiorstw branży e-mobility trampoliną do dalszej, zagranicznej ekspansji.

Sygnatariusze listu otwartego apelują do rządzących o podjęcie wszelkich możliwych kroków ułatwiających elektromobilności intensywny rozwój, a także działanie na rzecz zbudowania szerokiego poparcia społecznego dla rozwoju zrównoważonego transportu w Polsce. Zadeklarowali również pełne zaangażowanie i chęć dialogu w zakresie opracowania strategicznego dokumentu „Mapa zmian w sektorze transportu drogowego w Polsce do 2035 r.”, który będzie kompasem dla działań, jasnym sygnałem i impulsem dla gospodarki oraz przyczyni się do stworzenia optymalnych warunków do rozwoju zeroemisyjnego transportu w Polsce, zapewniając do niego powszechny i równy dostęp.

List otwarty podpisało dotychczas kilkaset podmiotów i instytucji z całego łańcucha wartości zrównoważonego transportu w Polsce, a także osoby prywatne – praktycy, eksperci i liderzy elektromobilnośc.

Źródło: Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych