Skąd się wzięły klony jodły w Sudetach?

Czas1 min

Mamy już astronomiczne lato i wielu z nas zaraz wyruszy na wakacyjne wyprawy. Turyści, którzy obecnie chętnie wybierają malownicze leśne szlaki w Karkonoszach czy Górach Izerskich zapewne nie wiedzą, że gdyby nie poznańscy leśnicy, prawdopodobnie nie zobaczyliby po drodze jodły pospolitej. Jeszcze w latach 70 i 80 XX w. gatunek ten stanowił mniej niż 0,4% wszystkich drzew, a jego liczebność nieustannie malała. W latach 70. ubiegłego wieku do znanych przyczyn zaniku jodły dołączył proces jej zamierania o niewyjaśnionej do końca etiologii, ale głównym podejrzanym było zanieczyszczenie środowiska, wywołujące chorobę łańcuchową lub spiralną.

Sudecka jodła potrzebowała pomocy, ponieważ jest istotnym elementem trwałości drzewostanu. Wykazuje większą odporność na porywiste wiatry, niż świerk, który posiada płaski system korzeniowy. Jej obecność w górskich lasach pozwala więc ograniczyć szkodliwe działanie czynników klimatycznych i powstawanie rozległych obszarów pozbawionych drzew. Z jodłą związany jest też szereg gatunków roślin i zwierząt bezkręgowych (głównie owadów), które znikają z ekosystemów wraz z jodłą. Na jodle w Sudetach występują 43 gatunki porostów, a w Karkonoszach i w Masywie Śnieżnika 52 gatunki (Kossowska 2004). Jeden z tych gatunków jest endemitem sudeckim, 10 podlega ścisłej ochronie gatunkowej a 17 gatunków znajduje się na liście roślin zagrożonych w Polsce. Z jodłą jest też związane około 30 gatunków grzybów, z których 6 znalazło się na liście zagrożonych w Polsce.

W końcu doszło do sytuacji, kiedy jeszcze istniejące egzemplarze jodły nie były w stanie samoistnie zachować i odtworzyć lokalnej populacji.

Większość dojrzałych biologicznie drzew występowała w rozproszeniu, co uniemożliwiało krzyżowe zapylanie i obradzanie pełnowartościowych nasion. W obecnych warunkach pozostawienie jodły samej sobie (ochrona bierna), oznacza dla niej wyrok śmierci – pisał w 2006 prof. Władysław Barzdajn.

Poznańscy leśnicy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.

Zapraszamy do obejrzenia filmu, w którym przedstawiono, jak wyglądał ten kilkudziesięcioletni projekt.

Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu