Trwające powodzie nie uszkodziły infrastruktury przesyłowej i nie wpływają na bilans systemu elektroenergetycznego. Jednocześnie sytuacja w sieci dystrybucyjnej w południowo-zachodniej Polsce pozostaje trudna.
PSE w niedzielę powołały zespół kryzysowy, który na bieżąco monitoruje stan infrastruktury przesyłowej i bezpieczeństwo pracowników spółki. Wykorzystywane są śmigłowce PSE, służące zarówno do oceny wpływu powodzi na infrastrukturę przesyłową, jak i do wspierania służb ratunkowych. Spółka przygotowuje się również do udzielenia pomocy mieszkańcom terenów, które ucierpiały w wyniku powodzi.
KSE a zmiany klimatu
Ekstremalne zjawiska pogodowe związane ze zmianami klimatu stają się coraz większym zagrożeniem dla infrastruktury elektroenergetycznej. PSE uwzględniają to na różnych poziomach działalności operatora systemu przesyłowego. Przy budowie nowej infrastruktury stosowane są rozwiązania, które zapewniają lepszą odporność linii na niesprzyjające i ekstremalne warunki pogodowe. Stacje elektroenergetyczne i słupy linii napowietrznych są projektowane w taki sposób, by ograniczyć wpływ nadzwyczajnych zjawisk na pracę systemu.
Kluczowe jest także zapewnienie zdolności do przywrócenia funkcjonowania infrastruktury po awarii. PSE cały czas doskonalą procedury w tym zakresie, prowadzą ćwiczenia i zapewniają dostęp do niezbędnych urządzeń. Spółka dysponuje m.in. własnymi śmigłowcami i dronami, które są wykorzystywane do monitorowania stanu infrastruktury – jest to kluczowe zwłaszcza w przypadku zdarzeń takich jak powodzie, gdy poruszanie się drogami nie jest możliwe lub zajęłoby zbyt dużo czasu.
Źródło: Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A.