Badaczki z UJ znalazły sposób na udoskonalenie biologicznej metody oczyszczania ścieków

Czas4 min

Na Uniwersytecie Jagiellońskim odkryto sposób na ograniczenia puchnięcia osadu czynnego w oczyszczalniach ścieków. Polega on na utrzymywaniu w równowadze mikroorganizmów odpowiadających za kontrolowanie liczebności bakterii nitkowatych. W opinii badaczy odkrycie pozwoli zmniejszyć koszty eksploatacji oczyszczalni, jak i ograniczyć ilość stosowanych przez nie odczynników chemicznych mających negatywny wpływ na środowisko naturalne.

Dr hab. Agnieszka Pajdak-Stós i dr hab. Edyta Fiałkowska z Wydziału Biologii UJ opracowały biologiczną metodę ograniczania puchnięcia osadu czynnego. Dzięki niej można przeciwdziałać przypadkom nadmiernego rozwoju bakterii nitkowatych w oczyszczalniach ścieków. Wysokie zagęszczenie bakterii nitkowatych powoduje, że oczyszczalnie ponoszą wysokie koszty, zmniejsza się ich efektywność, a stosowane dotychczas działania prewencyjne mają negatywny wpływ na środowisko naturalne.

Odkrycie dotyczy oczyszczalni wykorzystujących osad czynny, czyli zbiorowiska mikroorganizmów, które poprzez biologiczne procesy degradują zanieczyszczenia. Osad czynny jest stosowany zarówno w dużych oczyszczalniach ścieków komunalnych i przemysłowych, jak i w mniejszych obiektach oraz w oczyszczalniach przydomowych. Co ważne, opracowana na UJ metoda została już pozytywnie zweryfikowana w kilku różnych oczyszczalniach o odmiennych wydajnościach i zróżnicowanych rodzajach ścieków. Oznacza to, że jest ona gotowa do wdrażania w środowisku przemysłowym.

W oczyszczaniu ścieków istotna jest równowaga biologiczna

Metoda oczyszczania z udziałem osadu czynnego opiera się na takich samych biologicznych procesach samooczyszczania, jakie zachodzą w naturalnym środowisku wodnym. Z punktu widzenia oczyszczalni efektywność i tempo tych procesów ściśle zależy od jakości osadu czynnego, w skład którego wchodzi mieszanka różnych gatunków bakterii, pierwotniaków, grzybów i innych mikroorganizmów. – Osad czynny to niezwykle dynamiczne środowisko, które trudno jest stabilizować i utrzymywać w równowadze. Trudność ta wynika z licznych zależności i interakcji między gatunkami tworzącymi osad, jak również z tego, że mikroorganizmy występujące w osadzie namnażają się w różnym tempie. Na zmianę proporcji między poszczególnymi mikroorganizmami wpływa wiele czynników, a zmienność ta często sprawia, że pewne szczepy, gatunki czy grupy organizmów zaczynają dominować w osadzie. Tak się dzieje w przypadku nadmiernego rozwoju bakterii nitkowatych. Dla oczyszczalni jest to technologiczny problem, którego rozwiązanie pociąga za sobą znaczne koszty, a w skrajnych przypadkach powoduje przestoje w ich pracy – mówi dr hab. Agnieszka Pajdak-Stós.

Kontrola rozrostu bakterii nitkowatych

Kiedy następuje niekontrolowany rozwój bakterii nitkowatych, a to zdarza się często, osad zaczyna się pienić i puchnąć, co prowadzi do problemów eksploatacyjnych i technologicznych w oczyszczalniach. Pojawia się niewłaściwa recyrkulacja osadu i trudności w utrzymaniu jego właściwego stężenia w komorach napowietrzania. Zaburzony zostaje skład mikrobiologiczny. W pierwszej kolejności skutkuje to spadkiem wydajności oczyszczalni, pojawiają się dodatkowe trudności w odseparowaniu oczyszczonego ścieku i pogorszenie jakości jego odpływu. W skrajnych przypadkach oczyszczalnia musi wstrzymać swoje działanie i wymienić osad czynny lub przynajmniej jego część na nowy, a osad wadliwy zutylizować, co z kolei oznacza konieczność poniesienia dodatkowych, znacznych kosztów i wykonania uciążliwych procedur.

Dotychczas oczyszczalnie najczęściej radzą sobie z bakteriami nitkowatymi, stosując środki chemiczne na bazie glinu, o bardzo niskim pH. Jest to jednak metoda nieefektywna kosztowo, niosąca pewne ryzyko dla pracowników, jak i wpływająca negatywnie na środowisko naturalne.

– Oczyszczalnie, stosując profilaktykę i prewencję w rozwoju bakterii nitkowatych, dodają do komór osadu środki chemiczne. Metoda nie zawsze jest skuteczna, ma też istotne wady i daje skutki uboczne. Jest kosztowna, wymaga zachowania szczególnych środków ostrożności przez pracowników, a przede wszystkim może mieć niekorzystny wpływ na środowisko naturalne. Badania wykazały, że stosowane odczynniki niekorzystnie wpływają na część mikroorganizmów występujących w środowisku wodnym. W naszej ocenie, ze względu na łatwość adaptacji mikroorganizmów do zmienności warunków bytowania, istnieje wysokie ryzyko pojawiania się w przyszłości szczepów bakterii nitkowatych odpornych na obecnie stosowane środki, co spowoduje, że przestaną być one skuteczne – wyjaśnia dr hab. Edyta Fiałkowska.

Kluczem do sukcesu są wrotki Lecane inermis

Badaczki znalazły odpowiedź na powyższe wyzwania. Istotą metody jest utrzymywanie stosunkowo wysokiego zagęszczenia populacji wrotków Lecane inermis wchodzących w skład osadu czynnego. Są to mikroorganizmy żerujące na bakteriach nitkowatych, co w sposób naturalny ogranicza puchnięcie osadu czynnego, zmniejsza produkcję biomasy, a tym samym ilość tzw. osadu nadmiernego. Gdy wrotków jest wystarczająco dużo, nie ma mowy o niekontrolowanym rozroście populacji bakterii.

– Wrotki mają kluczowe znaczenie w utrzymywaniu niskiego zagęszczenia bakterii nitkowatych w osadzie czynnym. Nasza technologia koncentruje się więc na 2 aspektach. Pierwszym jest wspomaganie osadu czynnego poprzez szczepienie go populacją wrotków wyhodowanych zgodnie z opatentowaną przez nasz zespół metodą. Drugim jest zwalczanie lub ograniczanie w osadzie czynnym naturalnych wrogów wrotków Lecane inermis – dodaje dr hab. Agnieszka Pajdak-Stós.

Naturalnym wrogiem wrotków są drapieżne grzyby Zoophagus i Lecophages. Badaczki z UJ znalazły prosty sposób na ograniczanie ich populacji na tyle, by nie wyeliminować ich całkowicie z osadu czynnego, ale jednocześnie by nie zagrażały one równowadze mikrobiologicznej. Sposobem tym jest dodawanie do ścieków glicerolu w odpowiednim stężeniu, które jest bezpieczne dla środowiska.

Opracowana na UJ technologia może być stosowana w oczyszczalniach z dopływem różnego rodzaju ścieków zarówno komunalnych jak i z przemysłu spożywczego. – Ważną zaletą tej technologii jest to, że jest ona prosta w użyciu i nie zmusza oczyszczalni do dokonywania zmian technologicznych. Co więcej, metoda może być stosowana prewencyjnie, a to oznacza, że oczyszczalnie potencjalnie mogą zaoszczędzić znaczne środki wydawane obecnie na odczynniki chemiczne. Ważne jest też to, że technologia już została przetestowana w kilku zakładach oczyszczania i dowiedziono, że jest po prostu skuteczna – wyjaśnia dr inż. Gabriela Konopka-Cupiał, dyrektorka Centrum Transferu Technologii UJ, CITTRU.

Obecnie CITTRU UJ poszukuje partnera technologicznego zainteresowanego licencją na nową technologię. W przypadku podjęcia współpracy z partnerem technologicznym zespół naukowy gotowy jest udzielać konsultacji w zakresie wdrażania nowej metody. Prezentowana technologia jest chroniona prawem własności przemysłowej.

Źródło: Uniwersytet Jagielloński

- REKLAMA -
- REKLAMA - spot_img

Najnowsze

- REKLAMA -

Zainteresuje Cię

Energetyka jutra. Innowacje, OZE i transformacja na 42. EuroPOWER & OZE POWER

Już w listopadzie w Warszawie odbędzie się 42. EuroPOWER & OZE POWER – kluczowe wydarzenie dla sektora energetycznego...

Miliardy na czystą mobilność i energetykę. Przełomowy konkurs NFOŚiGW nabiera tempa

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wprowadza kolejny kluczowy instrument wspierania transformacji energetycznej. Konkurs o wartości blisko...

Polacy marnują żywność na potęgę. Aż 63% przyznaje się do wyrzucania jedzenia

Najnowszy raport "Nie Marnuj Jedzenia" pokazuje, że problem marnowania żywności w Polsce narasta. Aż 63% Polaków przyznaje się...

Akcja Czysta Wisła 2025 – 25,7 tysiąca wolontariuszy zebrało 233 tony śmieci z polskich rzek

Trzecia edycja Akcji Czysta Wisła zakończyła się sukcesem – 25 690 osób zebrało 233 tony śmieci z Wisły,...

Program Czyste Powietrze z dramatycznym spadkiem zainteresowania – likwidacja kopciuchów potrwa 35 lat

Zainteresowanie programem "Czyste Powietrze" utrzymuje się na najniższym poziomie w historii pół roku od ponownego uruchomienia po reformie....

Europejska Koalicja Tekstylna domaga się gospodarki obiegu zamkniętego

Firma Reju wraz z jedenastu innymi firmami reprezentującymi łańcuch wartości tekstyliów ogłosiła 15 października manifest Europejskiej Koalicji na...

Światowy Dzień Żywności. Sztuczna inteligencja może zmniejszyć marnotrawstwo o 15 proc.

W Unii Europejskiej marnowanych jest co roku nawet 88 milionów ton żywności, co stanowi praktycznie 20 procent rocznej...

System kaucyjny w Polsce – handel detaliczny przed wyzwaniem adaptacji i kosztów

Polski rynek detaliczny od 1 października 2025 roku działa w nowej rzeczywistości – tego dnia ruszył system kaucyjny,...