Egzotyczny gatunek kleszcza w Europie

Kwiaty, fot. Uniwersytet Warszawski
Kwiaty, fot. Uniwersytet Warszawski
Czas1 min

W Europie pojawiły się egzotyczne kleszcze Hyalomma, które mogą przenosić wirusa krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej. Jak dotąd w Polsce nie potwierdzono obecności dorosłych osobników. Naukowcy z UW kierują prośbę do wszystkich osób, które zauważą pajęczaka, o zgłaszanie im takich przypadków.

Co roku, wiosną, tysiące larw i nimf Hyalomma trafiają do Europy, w tym Polski, wraz z ptakami migrującymi z Afryki. W drodze lub po dotarciu na kontynent kleszcze zwykle ginęły z powodu niskiej temperatury i wilgotności. Ciepłe i suche wiosny sprawiły jednak, że kleszcze przeżywają podróż do Europy. Były odnajdywane na koniach i psach w Niemczech, Czechach, Słowacji i Szwecji. W Polsce podczas badań terenowych naukowcy nie natrafili jeszcze na ten gatunek.

Kleszcze przenoszą m.in. wirus krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej. Śmiertelność osób chorujących z powodu wirusa wynosi 10–60%.

Narodowe kleszczobranie

Projekt Narodowe kleszczobranie rozpoczął się wiosną tego roku. Jest to badanie z zakresu nauki obywatelskiej, realizowane w Zakładzie Eko-epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Wydziale Biologii UW pod kierunkiem prof. Anny Bajer.

Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego planują oszacować populację kleszczy Hyalomma w Polsce. W tym celu proszą o pomoc osoby wypoczywające na świeżym powietrzu, właścicieli psów i koni oraz hodowców zwierząt.

Kleszcze, fot. Dwużnik-Szarek, źródło: Uniwersytet Warszawski
Kleszcze, fot. Dwużnik-Szarek, źródło: Uniwersytet Warszawski

– Wystarczy zwrócić uwagę na pojawienie się w okolicy i na zwierzętach dużych, bardzo ruchliwych kleszczy o długich odnóżach – to może być Hyalomma. Kleszcze te są ponad dwukrotnie większe od polskich gatunków i bardzo szybkie, gdyż muszą ścigać swoją ofiarę w półpustynnych terenach, które zamieszkują. Wyposażone w dobrze rozwinięte oczy sprawnie namierzają potencjalną ofiarę. Opite krwią samice mają rekordowe rozmiary, nawet 1,5–2 cm długości – mówi prof. Anna Bajer z Wydziału Biologii UW.

Kleszcze można sfotografować i zgłosić poprzez stronę https://narodowekleszczobranie.pl.

Projekt Narodowe kleszczobranie umożliwia dzielenie się z naukowcami obserwacjami nietypowych kleszczy, przesłanie ich do badań oraz mapowanie nowych stanowisk. Projekty w ramach nauki obywatelskiej umożliwiają zwiększenie zasięgu poszukiwań i zwiększenie wiedzy – szczególnie praktycznej – o danym zagadnieniu. Jest to pierwszy tego typu projekt w Polsce.

Źródło: Uniwersytet Warszawski