Wróble w Himalajach

Ten wróbel jeszcze nie wygląda na zwycięzcę… (fot. Krzysztof Chomicz)
Ten wróbel jeszcze nie wygląda na zwycięzcę… (fot. Krzysztof Chomicz)
Czas2 min

W Europie od lat lamentujemy nad zanikającymi populacjami wróbli, szczególnie w miastach, gdzie ich obecność dawniej była tak powszechna, że zdawała się czymś oczywistym. Paradoksalnie, wróbel, z populacją szacowaną na 1,6 miliarda osobników na świecie, nadal jest najliczniejszym dzikiem gatunkiem ptaka na Ziemi. Z tej perspektywy niezwykle interesujące są wyniki najnowszych badań dotyczących wróbli w Himalajach.

„Można wręcz powiedzieć, że wróbel to prawdziwy mistrz wielkich liczebności, który swoją popularność zawdzięcza współistnieniu z człowiekiem, towarzysząc nam od wieków i adaptując się do zmian środowiskowych” – wyjaśnia prof. Piotr Tryjanowski z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. I dodaje „Zamiast skupiać się wyłącznie na problemie ich zaniku, warto czasem spojrzeć na tego zwycięzcę i zadać pytanie: jak udało mu się osiągnąć taki sukces?”.

Z pomocą w odpowiedzi na to pytanie przychodzą wyniki najnowszych badań dotyczących wróbli w Himalajach, które ukazały się na łamach Journal of Field Ornithology. Naukowcy postanowili sprawdzić, jak wróble z wysokich pasm górskich dostosowują się do ekstremalnych warunków klimatycznych, badając zmiany ich morfologii i struktury upierzenia na różnych wysokościach. Wyniki są zaskakujące i stanowią kolejne świadectwo adaptacyjnych zdolności tego gatunku.

Komentując wyniki uzyskane przez badaczy z Indii i Stanów Zjednoczonych prof. Tryjanowski wskazuje na fakt, że wróble zamieszkujące Himalaje, podobnie jak inne gatunki zamieszkujące wysokie góry, wykazują różnorodne przystosowania do zimnych i trudnych warunków. W miarę wspinania się na wyższe wysokości wróble stają się większe, co pomaga im zachować ciepło. Dodatkowo, badania pokazują, że ich pióra na plecach mają większy udział puchu, co zwiększa izolacyjność termiczną i chroni przed niskimi temperaturami. Te zmiany są niezwykle ciekawe, gdyż pokazują, jak gatunek żyjący w tak niewielkich odległościach geograficznych może jednocześnie wykazywać znaczące różnice w budowie ciała i upierzeniu.

Ale to nie koniec odkryć. Badacze zauważyli również, że wróble na wyższych wysokościach mają dłuższe skrzydła, podobne do ptaków migrujących, a przypomnijmy, iż w normalnych warunkach wróble to wręcz idealny przykład osiadłego trybu życia. Są z nami zimą, wiosną i latem, na dobre i na złe. Zatem populacja himalajska najprawdopodobniej przystosowała się do częściowej migracji wysokościowej w okresie zimowym, schodząc na niższe wysokości w poszukiwaniu łagodniejszych warunków. To kolejny dowód na niezwykłą elastyczność tego gatunku w reagowaniu na zmienne warunki środowiskowe.

Prof. Tryjanowski kolejny raz podkreśla, że omawiane badania dobrze podkreślają, że warto przyglądać się zwycięzcom, takim jak wróbel, aby lepiej zrozumieć, jak zwierzęta adaptują się do wyzwań współczesnego świata. Wróbel, mimo że często kojarzony z miejską przestrzenią, pokazuje, że może również być bohaterem ekstremalnych warunków przyrody, takich jak te spotykane w Himalajach. W dobie zmian klimatycznych, takie badania dostarczają cennych informacji na temat zdolności adaptacyjnych zwierząt i mogą pomóc w opracowywaniu strategii ochrony bioróżnorodności w zmieniającym się świecie.

Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu