Biorąc pod uwagę rosnące zapotrzebowanie na zieloną energię, coraz mocniej wybrzmiewa problem rosnących ograniczeń, które dotyczą warunków przyłączenia do sieci kolejnych projektów. Rozwiązaniem już wkrótce może stać się tzw. cable pooling – idea współdzielenia infrastruktury energetycznej pomiędzy farmy wiatrowe i słoneczne. To duży skok dla rozwoju OZE w Polsce, co przełoży się na znaczące zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Przyspieszy też inwestycje w nowe źródła, które uzupełnią dotychczas istniejące, a na poziomie lokalnym zapewni odpowiednią podaż zielonej energii dla miejscowego przemysłu. To rozwiązanie sprawdza się już w Danii i Holandii, teraz może przynieść korzyści także w Polsce – informuje Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
Odkąd odnawialne źródła energii stały się niezbędnym elementem miksu energetycznego, firmy z sektora intensywnie pracują nad zmianami strategii, przyspieszając zieloną transformację. Jednak na drodze nowych inwestycji w odnawialne źródła energii, pojawia się problem niewystarczającej przepustowości sieci, który w przyszłości będzie coraz bardziej widoczny.
Rozwiązaniem dla inwestorów chcących budować kolejne elektrownie fotowoltaiczne czy wiatrowe w takiej sytuacji może być tzw. cable pooling, czyli wykorzystanie zabezpieczonych zdolności przesyłu energii np. dla zbudowanej wcześniej elektrowni wiatrowej do uruchomienia w tej samej lokalizacji elektrowni fotowoltaicznej. Takie połączenie może być największym impulsem do produkcji i dystrybucji czystej energii, a tym samym przyczyni się do wsparcia transformacji energetycznej.
– Współdzielenie infrastruktury przyłączeniowej, w szczególności przez źródła wiatrowe i fotowoltaiczne, to sprawdzony sposób nie tylko na odblokowanie możliwości przyłączania kolejnych instalacji do sieci w miejscach, gdzie nie ma już dostępnych mocy przyłączeniowych, ale również na poprawę bilansowania sieci elektroenergetycznych, poprzez wygładzenie profilu produkcji w danym punkcie przyłączenia do sieci w różnych okresach. Wprowadzenie rozwiązań umożliwiających współdzielenie infrastruktury przyłączeniowej przez instalacje odnawialnych źródeł energii umożliwi zatem dalszy rozwój sektora OZE, a także wpłynie korzystnie na bezpieczeństwo pracy sieci elektroenergetycznych, co jest kluczowe dla realizacji przez Polskę celów klimatycznych oraz redukcji cen energii elektrycznej – mówi Janusz Gajowiecki, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Rozwiązanie to może przełożyć się na oszczędności, które Polacy odczują w swoich portfelach. Cable pooling, dzięki optymalizacji kosztownego wykorzystania mocy okablowania, wpłynie na obniżenie kosztów taryf za energię. Korzyści odczują również dostawcy – obecnie, przy coraz szybszym rozwoju OZE, widać braki w przepustowości istniejącej sieci elektroenergetycznej. Jednym słowem liczba źródeł energii rośnie, jednak w rezultacie deweloperzy czasami muszą radzić sobie z długim czasem oczekiwania i wysokimi kosztami przyłączenia do sieci, których brakuje. Przy wykorzystaniu zmiennych źródeł w jednym łączu, operatorzy będą mieli zapewnione stabilne dostawy energii.
Cable pooling jest najbardziej efektywny w sytuacjach, gdy łączy się źródła o różnej charakterystyce pracy, przede wszystkim fotowoltaikę z energetyką wiatrową. Zazwyczaj kiedy wieje silny wiatr, słońce nie świeci, i odwrotnie. Dodatkowym argumentem jest średnie dobowe przesunięcie dużych prędkości wiatru na godziny nocne, kiedy energia słoneczna nie jest pozyskiwana. W rezultacie infrastruktura energetyczna nie jest w pełni wykorzystana. Cable pooling daje ogromne możliwości optymalnego wykorzystania energii ze słońca i wiatru poprzez podłączane do jednego połączenia sieciowego. W rezultacie traci się mniej energii, a jej dostawy stają się bardziej stabilne. Takie rozwiązania istnieją już na europejskim rynku energii m.in. w Holandii i Danii.
Jak wynika z raportu PSEW i Politechniki Lubelskiej „Więcej OZE w sieci” umożliwienie współdzielenia infrastruktury przyłączeniowej przez różne instalacje lub podmioty powinno doprowadzić do poprawy efektywności wykorzystania istniejącej infrastruktury sieciowej, co umożliwi wzrost mocy zainstalowanej odnawialnych źródeł energii. Autorzy opracowania wskazują, że w celu ujednolicenia podejścia stosowanego przez poszczególnych operatorów sieci dystrybucyjnych do zagadnienia cable poolingu niezbędne jest wprowadzenie ram prawnych w tym obszarze. Jednolite w skali kraju kryteria związane z wykorzystaniem możliwości współdzielenia infrastruktury przyłączeniowej pozwolą, w sposób niedyskryminacyjny, korzystać z przedmiotowego rozwiązania na terenie całego kraju przez zainteresowane podmioty.
Rząd pracuje nad stosownymi zmianami prawa już od dłuższego czasu – obywały się również konsultacje ze stroną społeczną w tym obszarze. Mając powyższe na uwadze, cała branża OZE, ale również przemysł liczą, że regulacje uda się je wprowadzić w życie jeszcze przed wakacjami parlamentarnymi.
Zmiany popierają zarówno środowiska eksperckie, jak i biznesowe. „Prawidłowe zapisy dotyczące cable poolingu pozwolą na szybkie wybudowanie w Polsce co najmniej 5 – 7 GW solarnych i wiatrowych źródeł energii bez konieczności oczekiwania przez inwestorów na decyzje przyłączeniowe, bez nadmiernego obciążania systemu elektroenergetycznego. W skali kraju może to dać nawet do 12 TWh taniej zielonej energii. Niektóre opracowania wskazują że potencjał w cable poolingu w Polsce jest znacznie większy, nawet na poziomie 25 GW nowych mocy” – czytamy w stanowisku ZPP.
Źródło: PSEW