- PATROŃAT MEDIALNY -spot_img

Rolnictwo regeneracyjne jest dochodowe, ale rolnikom potrzebny jest system wsparcia 

Czas3 min

Przechodząc z rolnictwa konwencjonalnego na regeneracyjne, rolnicy mogą spodziewać się 15-25% zwrotu z inwestycji. Okres przejściowy może zająć od trzech do pięciu lat, jak pokazuje raport „Cultivating Farmer Prosperity: Inwestowanie w rolnictwo regeneracyjne”.

Raport przygotowany przez Boston Consulting Group, Światową Radę Biznesu na rzecz Zrównoważonego Rozwoju i koalicję One Planet Business for Biodiversity, powstał w oparciu m.in. o ankiety i wywiady z ponad 100 amerykańskimi rolnikami. Wskazuje on na wymierne korzyści płynące z systemów regeneracyjnych, jakie zauważyli praktycy – w szczególności zdrowszą glebę, mniejsze nakłady finansowe, mniej komplikacji związanych ze spływem powierzchniowym nawozów, większą różnorodność biologiczną i lepszą odporność na ekstremalne warunki klimatyczne.

Analiza finansowa upraw pszenicy w stanie Kansas, wykazała pozytywne uzasadnienie biznesowe dla rolnictwa regeneracyjnego w dłuższej perspektywie. Dochody z takich upraw sięgały nawet 120% powyżej zarobków rolników stosujących konwencjonalne praktyki. To efekt wzrostu zarówno plonów, jak i zysków. Świadczą o tym dane zwrotu z inwestycji (ROI) wynoszące 15-25% w wyniku przejścia na rolnictwo regeneracyjne. Z drugiej strony, rolnicy muszą liczyć się z poniesieniem krótkoterminowych kosztów inwestycji w okresie przejściowym, trwającym od trzech do pięciu lat. Zostały one wyliczone na blisko 40 USD na akr (0,4 ha) rozłożone na cały ten okres.

– Ryzyko gospodarcze konwersji do rolnictwa regeneracyjnego, czyli mówiąc wprost, ryzyko kosztów odejścia od konwencjonalnej, intensywnej uprawy można i trzeba łagodzić zachętami – mówi Sebastian Balcerak, lider ds. rynku Agreena w Europie Środkowej. – To ryzyko w okresie przejściowym w zależności od stanowiska glebowego, stosowanego sprzętu i wiedzy rolnika może się wahać, ale ono jest. Nie zmienia to jednak faktu, że długoterminowo wysiłek zmiany technologii uprawy opłaci się rolnikom, glebie i płatnikom końcowym, tj. konsumentom. Dlatego zachęty rynkowe, regulacyjne przyspieszą zmianę, na której każdemu z nas zależy. Kluczowe jest też upowszechnianie wiedzy i technologii, gdyż łatwość wdrożenia nowych praktyk uprawy przyspiesza globalną konwersję.

Globalne koszty środowiskowe, zdrowotne i społeczno-ekonomiczne związane z obecnym systemem żywnościowym i użytkowania gruntów wynoszą prawie 12 bilionów USD rocznie. Zrównoważone praktyki rolnicze mogą pomóc złagodzić te szkody, jednocześnie przywracając odporność ekosystemów. Wraz z rosnącą częstotliwością ekstremalnych zjawisk pogodowych (takich jak susze, powodzie i ekstremalne upały), w połączeniu z ogromną utratą różnorodności biologicznej spowodowaną przez rolnictwo w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, praktyki regeneracyjne mogą być dla rolników potężnym narzędziem do przystosowania się do zmian klimatu i zwiększania rentowności gospodarstw rolnych.

Filarem dla stosowania praktyk regeneracyjnych w uprawach rolnych jest odpowiednio dobrany program węglowy – certyfikacja stosowanych praktyk regeneracyjnych i osiąganych efektów.  Podpisując umowę z firmą, rolnik wskazuje działki rolne, które chce włączyć do programu, a następnie podlegają one audytowi początkowemu. Praktyki regeneracyjne przyczyniają się do budowania materii organicznej w glebie, której głównym budulcem jest dwutlenek węgla. Zjawisko to nazywane bywa „odwróconą emisją” lub sekwestracją węgla w glebie. Proces sekwestracji jest na bieżąco monitorowany dzięki nowoczesnym narzędziom teledetekcji, a rolnik ma stały dostęp do wyników. Po zakończeniu sezonu polowego, raz w roku, wystawiane są certyfikaty węglowe, na podstawie osiągniętych efektów.

– Certyfikaty węglowe stanowią wymierny dochód rolnika, wynikający z przystąpienia do programu węglowego — mówi Sebastian Balcerak, lider ds. rynku Agreena w Europie Środkowej. – W minionym sezonie jeden certyfikat wystawiony przez Agreenę kosztował średnio 32-36 euro, w zależności od typu uprawy i regionu. Certyfikaty są własnością rolnika i mogą być sprzedane na dobrowolnych rynkach węgla (voluntary carbon market, VCM) bezpośrednio przez właściciela lub za pośrednictwem Agreeny. To dodatkowy dochód z pola, stanowiący rekompensatę za poniesiony wysiłek i wsparcie w okresie przejściowym. Tak właśnie rozumiemy finansowe wsparcie zielonej transformacji w rolnictwie – dodaje Balcerak.

Agreena uwalnia siłę dobrowolnego rynku węgla i kapitału naturalnego w celu finansowania przejścia na rolnictwo regeneracyjne. Działając w ścisłej współpracy z rolnikami na 16 rynkach w Europie, AgreenaCarbon jest wiodącą na świecie platformą do pomiaru sekwestracji węgla w glebie. Dzięki precyzyjnym narzędziom agronomicznym i zaawansowanej technologii MRV Hummingbird Technologies, w połączeniu z programem terenowym AgreenaCarbon, firma wydaje najwyższej jakości certyfikaty węglowe dostępne obecnie na rynku i umożliwia rolnikom planowanie przyszłości.

- PATRONAT MEDIALNY - spot_img

Najnowsze

- REKLAMA -

Zainteresuje Cię

Wygoda kluczem do sukcesu systemu kaucyjnego. 71,5 proc. Polaków chce więcej automatów

Dostępność automatów zwrotnych to najważniejszy czynnik, który zachęci Polaków do częstszego zwracania opakowań - wynika z raportu "Nowe...

EDP zainstaluje fotowoltaikę w 26 sklepach Leroy Merlin

EDP Energia Polska podpisała umowę z Leroy Merlin na instalację systemów fotowoltaicznych o łącznej mocy 4,6 MWp w...

PTEC partnerem projektu „Cyfrowy Bliźniak URE”. Sztuczna inteligencja w taryfowaniu ciepła

Polskie Towarzystwo Energetyki Cieplnej zostało partnerem instytucjonalnym i eksperckim projektu "Cyfrowy Bliźniak URE", prowadzonego przez Centrum Transformacji Energetycznej...

Amazon podpisuje kolejne umowy dotyczące OZE

Amazon podpisał umowy na zakup blisko 200 MW energii odnawialnej z trzech farm w województwach opolskim, zachodniopomorskim i...

Branża napojowa przed wyzwaniem standaryzacji butelki zwrotnej. Ekspert: bez zmian system może upaść

System butelek szklanych wielokrotnego użytku w Polsce wymaga pilnego uporządkowania i ujednolicenia. Rafał Łyczek, dyrektor operacyjny w Reselekt...

Ponad 100 tys. polskich firm nieprzygotowanych na EUDR. Raport ostrzega przed utratą dostępu do rynku UE

Zaledwie dwa i pół miesiąca dzieli duże i średnie przedsiębiorstwa od wejścia w życie wymogów EUDR – unijnego...

System kaucyjny nie wystarczy. Ekspert: potrzebne są instalacje termicznego przekształcania odpadów

Wprowadzenie systemu kaucyjnego w Polsce to istotny krok w kierunku poprawy selektywnej zbiórki odpadów, jednak samo to rozwiązanie...

System kaucyjny w Polsce w fazie rozruchu. Od stycznia 2025 wzrosną opłaty dla producentów

Od 1 października 2025 roku w Polsce obowiązuje system kaucyjny, który obecnie znajduje się w fazie przejściowej. Codziennie...