Mając na względzie dobro przyrody i człowieka, który jest jej częścią, apelujemy o wysokie standardy środowiskowe, strategiczne planowanie przestrzenne i zagwarantowanie procesów partycypacji społecznej w niezbędnym dla uniknięcia najpoważniejszych skutków kryzysu klimatycznego – procesie rozwijania energetyki odnawialnej w naszym kraju – wskazuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
W miarę pogłębiania kryzysu klimatycznego, kryzysu bioróżnorodności a także rosnących problemów polskiej energetyki, debaty na temat pilnej konieczności lokalizowania paneli słonecznych i wiatraków stają się coraz ważniejsze. Unijna dyrektywa w sprawie promowania źródeł odnawialnych (Renewable Energy Directive, RED) upoważnia państwa członkowskie do wyznaczania „obszarów przyspieszonego rozwoju OZE” poprzez usprawnienie procedur administracyjnych. Rodzi to obawy o brak zachowania wysokich standardów prawnych, potrzebnych do ochrony interesów środowiska przyrodniczego i lokalnych społeczności.
W Polsce dyskusje krążą wokół konieczności odblokowania potencjału energetyki wiatrowej na lądzie, która to blokada jest efektem wprowadzenia w 2016 r. zasady 10H. Ustawa odległościowa zakazała lokalizacji elektrowni wiatrowych w odległości 10-krotności wysokości wiatraka od zabudowań mieszkalnych. Ustawa ta została zliberalizowana do odległości 700 m w 2023 r., a środowiska ekologiczne, biznesowe i samorządowe apelują o zmniejszenie tej odległości do 500 m. Dyskusja wokół rozwoju energetyki odnawialnej nie może być jednak skoncentrowana wyłącznie na kwestii odległości.
- Po pierwsze, podstawą polskiego miksu energetycznego powinna być zasada „najpierw efektywność”, czyli uwzględnianie efektywności energetycznej jako priorytetowego źródła (zaoszczędzonej) energii. To według Międzynarodowej Agencji Energii najskuteczniejsza metoda osiągania neutralności klimatycznej. W pierwszej kolejności powinniśmy myśleć o ograniczeniu marnotrawstwa i inwestycjach energetycznych spełniających rzeczywiste potrzeby. W trosce o ochronę terenów cennych przyrodniczo i rolniczo przed konieczną dla zaspokojenia potrzeb energetycznych zabudową elektrowniami wiatrowymi i słonecznymi nie możemy zapominać o potencjale efektywności.
- Po drugie, rozwój energetyki odnawialnej jest niezbędny, by zapewnić Polsce niezależność i bezpieczeństwo energetyczne. Każdy megawat energii OZE, to mniej spalonych, najczęściej importowanych paliw kopalnych: ropy, węgla i gazu. Ze względu na potencjał Polski w zakresie produkcji energii z wiatru i szybki czas budowy elektrowni wiatrowych, jej rozwój ma kolosalne znaczenie dla pilnej konieczności zastąpienia luki wytwórczej po polskich elektrowniach węglowych. Rozproszona energetyka buduje także odporność systemu na zagrożenia ataków i awarii (w związku z falami upałów i burzami sieci energetyczne są poddawanie coraz większym obciążeniom). Dlatego odblokowanie rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie jest konieczne.
- Po trzecie, według raportu Europejskiego Biura Ochrony Środowiska (European Enviromental Bureau, EEB) „Tereny pod OZE. Wymagania przestrzenne dla zrównoważonej transformacji energetycznej w Europie” Polska będzie potrzebować około 0,8% całkowitej powierzchni kraju do 2030 r., i około 1,8% do 2040 r., aby przyjąć wystarczającą ilość mocy słonecznej i wiatrowej potrzebnej do dekarbonizacji. W Polsce nie ma problemów z dostępnością terenów, które mogłyby pomieścić potrzebną moc odnawialnych źródeł energii na odpowiednich obszarach. Dostępnych, odpowiednich lokalizacji jest około dwukrotnie więcej niż wynoszą potrzeby. W naszym kraju jest możliwy rozwój energii odnawialnej w sposób, który chroni zasoby przyrody i ziemię rolną przed zabudową inwestycjami energetycznymi.
- Po czwarte, rozwój każdej formy energetyki wymaga dbałości o dziedzictwo przyrodnicze. Nie można chronić klimatu przez niszczenie bioróżnorodności. Miejsca predysponowane do stawiania wiatraków są często miejscami występowania rzadkich gatunków ptaków i nietoperzy. Co z tego, że zasada 500 m będzie zachowana jeśli inwestycja dotknie obszarów cennych przyrodniczo? Podstawowym i sprawdzonym narzędziem gwarantującym zrównoważony rozwój jest procedura oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Zagwarantowanie równowagi między rozwojem OZE, ochroną społeczności i bioróżnorodności powinno być priorytetem Ustawodawcy.
- Po piąte, wąskim gardłem dla rozwoju energetyki odnawialnej jest przede wszystkim sieć elektryczna. Aby zaspokoić potrzeby przesyłowe i dystrybucyjne systemu energetycznego opartego na odnawialnych źródłach energii, polska sieć elektryczna będzie wymagała znacznych modernizacji i wydatków. Kolejne zagrożenie stanowi niechęć niektórych gmin do stworzenia nowych „planów ogólnych” ze specjalnymi strefami rozwoju OZE w ramach reformy planowania przestrzennego, która musi zostać wdrożona do końca 2025 r.
W związku z powyższym apelujemy o:
- zakaz lokalizowania wiatraków na obszarach chronionych: parkach narodowych, rezerwatach przyrody i obszarach Natura 2000;
- utrzymanie zasady 10h (dziesięciokrotność całkowitej wysokości elektrowni) od granic miejsc przyrodniczo cennych – parków narodowych, rezerwatów przyrody i obszarów Natura 2000, w których przedmiotami ochrony są ptaki i nietoperze;
- zindywidualizowanie procedury lokalizacyjnej w oparciu o kryteria ornitologiczne, szczególnie analizy siedliskowe i trasy przelotów w buforze do 2 km od inwestycji dla najbardziej zagrożonych ptaków;
- ochronę korytarzy ekologicznych i międzynarodowych korytarzy migracji ptaków przy lokalizowaniu inwestycji energetycznych;
- ocenę oddziaływania na środowisko dla każdej elektrowni wiatrowej; zwolnienie z przeprowadzenia ooś może obowiązywać jedynie dla małych instalacji (do 1 MW) realizowanych przez prosumentów;
- zagwarantowanie ochrony środowiska i obrony interesów lokalnych społeczności przy skróceniu czasu wydawania pozwoleń dla elektrowni słonecznych i wiatrowych na „obszarach przyspieszonego rozwoju OZE” (wyznaczonych zgodnie z wymogami dyrektywy RED);
- ustalanie faktycznej odległość elektrowni wiatrowych od zabudowań każdorazowo w odniesieniu do lokalnych uwarunkowań, w odrębnych postępowaniach administracyjnych;
- inkluzywną społecznie transformację, która będzie angażować społeczności lokalne w budowaniu zrównoważonej przyszłości;
- rozwój inwestycji w efektywność energetyczną oraz rozbudowę i modernizację sieci, które pozostają pilnymi priorytetami (poza odblokowaniem potencjału energetyki wiatrowej);
- wyznaczenie „obszarów przyspieszonego rozwoju OZE” w sposób, który zawsze będzie obejmować istniejącą infrastrukturę elektryczną lub będzie połączone z konkretnym planowaniem rozwoju sieci elektrycznych.
Stoimy na stanowisku, że obszary bogate w różnorodność biologiczną i produktywne grunty rolne nie muszą być zagrożone, co wynika z dostępnych analiz, ale ich interes musi być zabezpieczony. Wzywamy polityków wszystkich opcji do realizacji ambitnych celów klimatycznych, przy zachowaniu dbałości o przyrodnicze dziedzictwo Polski i interesy społeczności lokalnych. Nie można mówić o ochronie klimatu, realizowanego kosztem ludzi i środowiska. O te interesy można i należy zadbać łącznie.
Źródło: Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot