Będzie nowa PEP2040. To istotny moment na zwiększenie ambicji OZE

Czas2 min

Nowa analiza przygotowana przez ośrodki analityczne Ember oraz Instytut Reform wskazuje, że do 2040 r. w Polsce może powstać dwukrotnie więcej mocy wytwórczych w zakresie odnawialnych źródeł energii (OZE) w porównaniu do celów sygnalizowanych przez rząd. Obecne deklaracje rządowe przekładają się na 50-60 GW mocy OZE w 2040 roku, jednak szeroki zakres badań wskazuje, że Polska mogłaby podwoić te ambicje i osiągnąć 100 GW zielonych mocy.

  • Rząd zapowiada aktualizację Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. (tzw. PEP2040)
  • Zmiany w tym strategicznym dokumencie, który wyznacza kierunek rozwoju energetyki i gospodarki, powinny zakończyć się w pierwszym półroczu
  • To moment na istotne zwiększenie ambicji Polski w zakresie OZE
  • W 2040 r. moc zainstalowana w OZE może osiągnąć w Polsce 100 GW, czyli dwa razy więcej niż w przedstawionych w marcu 2022 założeniach rządu
  • Z aktualnej wersji PEP2040 wynika, że Polska będzie ostatnim państwem UE produkującym większość energii z węgla i gazu

Wyższe tempo rozwoju OZE pozwoli Polsce zmniejszyć zależność od węgla i gazu, które w ostatnich latach okazały się znacznie droższą i nieprzewidywalną opcją energetyczną niż zakładał rząd. Po inwazji Rosji na Ukrainę rządy w całej Europie podjęły szybkie działania w celu ograniczenia spalania węgla i gazu kopalnego oraz szybkiej ekspansji energetyki wiatrowej i słonecznej. Zgodnie z obecnymi planami Polska ma być ostatnią dużą gospodarką UE, w której do 2030 r. mniej niż połowa energii elektrycznej będzie pochodzić z czystych źródeł, i prawdopodobnie jedyną, która nie będzie dążyć do osiągnięcia niemal zerowych emisji netto w elektroenergetyce do 2040 r.

– Polsce grozi zamiana jednego kosztownego paliwa kopalnego na inne, podczas gdy prawdziwe rozwiązanie jest w zasięgu ręki: jak najszybsze inwestycje w produkcję taniej energii z wiatru i słońca – mówi Aleksander Śniegocki, prezes zarządu Instytutu Reform:

W analizie zaleca się przyjęcie przez Polskę strategii, w której jednostki oparte na paliwach kopalnych pełnią rolę mocy stabilizujących system przy szybkim rozwoju źródeł odnawialnych. Pozwoli to na ograniczenie spalania paliw kopalnych na rzecz wytwarzania energii z wiatru i słońca. Badania pokazują, że dzięki takiemu podejściu Polska mogłaby zbilansować swój system elektroenergetyczny przy ograniczeniu zużycia gazu o połowę względem poziomów zakładanych w obecnej polityce energetycznej do 2040 r.

Rozwój odnawialnych źródeł energii wymaga usunięcia kilku istniejących barier, w tym jednej z najbardziej restrykcyjnych w Europie zasady 10H, która skutecznie blokuje potencjał lądowej energii wiatrowej, a także długich i skomplikowanych procedur, których czas trwania przekracza standardy UE. Rząd powinien również usprawnić proces przyłączania do sieci nowych źródeł oraz poprawić długoterminowe planowanie rozwoju infrastruktury sieciowej – czytamy w raporcie.

– W miarę jak czysta energia staje się normą w całej Europie, przedsiębiorstwa zaczną szukać tańszej, mniej emisyjnej energii elektrycznej poza Polską. Rząd ma szansę skorygować kurs w ramach aktualizacji polityki energetycznej i wykorzystać szansę, jaką daje tania energia odnawialna – mówi dr Paweł Czyżak, starszy analityk Ember.

Źródło: Instytut Reform / Grafika: Pexels

Zostaw komentarz