Polska ma szansę stać się cyfrowym hubem Europy Środkowo-Wschodniej dla inwestycji w centra danych i AI – przekonuje RE-Source Poland Hub w autorskiej koncepcji wsparcia dla nowych odbiorów energii w sektorze data center. Nawet 1/5 globalnego zapotrzebowania na energię elektryczną ze strony sztucznej inteligencji i centów danych do 2033 r. będzie miało miejsce w Europie. Inwestorzy potrzebują przede wszystkim dostępu do taniej i zielonej energii, dlatego eksperci z RE-Source wskazują rozwiązania, dzięki którym to właśnie Polska może stać się centrum cyfrowych inwestycji.
Rola nowoczesnych centrów danych i AI staje się kluczowa dla gospodarek na całym świecie. Polska, mimo jednych z najwyższych cen energii w Europie, może budować swoją konkurencyjność jako miejsce przyjazne zagranicznym inwestycjom w data center. Fundacja RE-Source Poland Hub przygotowała koncepcję wsparcia nowych odbiorców energii elektrycznej realizujących projekty z obszaru centrów danych i AI w Polsce, którzy będą potrzebować dużej ilości energii z OZE.
– Polska ma potencjał by stać się cyfrowym hubem dla data center obsługujących region Europy Środkowo-Wschodniej. Dostępność energii z OZE zwiększa konkurencyjność Polski na dynamicznie rozwijającym się rynku nowoczesnych technologii, jednak niezbędne jest dostosowanie polskich regulacji i systemu elektroenergetycznego do potrzeb i wymagań nowych inwestorów w sektorze data center. Nasza autorska koncepcja to totalny game changer – zawiera konkretne rozwiązania skutecznie wspierające napływ wielomilionowych inwestycji do Polski nie tylko z sektora data center i AI, ale także innych branż, które wymagają dostępu do taniej i niskoemisyjnej energii – podkreśla Szymon Kowalski, wiceprezes Fundacji RE-Source Poland Hub.
Szacuje się, że dynamiczny rozwój centrów danych przyczyni się do wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną w Europie o blisko 40 proc. w najbliższym dziesięcioleciu. Do 2033 r. około 20 proc. globalnego zapotrzebowania na energię ze strony AI i centów danych będzie miało miejsce w Europie. Na rosnący potencjał Polski w zakresie data center wskazał w trakcie dyskusji towarzyszącej prezentacji koncepcji wsparcia Sławomir Koszołko, Prezes Polish Data Center Association. – Rynek data center w Polsce to średnio około 150 megawatów mocy IT. W ciągu najbliższych 3-4 lat to się powinno podwoić. Gdyby było więcej energii tańszej i zielonej to mogłoby to pewnie urosnąć jeszcze bardziej – podkreślił Koszołko.
Energia z OZE dla data center
Obecnie głównym wyzwaniem w branży jest dostępność taniej zielonej energii. Kluczowi gracze z sektora rozwijają biznesy tam, gdzie jest do niej łatwy dostęp. Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej wskazał, że najlepszą zachętą dla inwestorów będzie rozwój energetyki wiatrowej.
– Nie ma innej możliwości wykorzystania energii na dużą skalę w Polsce niż energia z wiatru na lądzie i morzu. Dzisiaj naprawdę nie doceniamy, że mamy ten potencjał największy ze wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej – powiedział prezes PSEW. Zaznaczył, że do dynamicznego rozwoju farm na lądzie brakuje jednak zmiany odległości minimalnej na 500 m oraz ustawy offshore, która pojawiła się niedawno w wykazie prac rządu.
Miłosz Motyka, wiceminister klimatu, zgodził się, że kierunki zaproponowane przez Re-Source wpisują się w dzisiejsze ustawodawstwo. – Wpisują się, te obszary przyśpieszonego rozwoju OZE czy projekty infrastrukturalne. To się musi ze strefy deklaracji przełożyć na konkretne obszary, gdzie takie centra danych miałyby powstawać, jak do tego podchodzi operator, gdzie mamy zapotrzebowanie największe na energię, i wreszcie – kto to ma robić – wylicza Miłosz Motyka, wiceminister klimatu.
RE-Source zadeklarował chęć wsparcia w przygotowaniu konkretnych rozwiązań i współpracy w kształtowaniu regulacji, które będą sprzyjać cyfrowym inwestycjom. Również senator Stanisław Gawłowski zgodził się, że odpowiednie regulacje są kluczowe, by Polska mogła zawalczyć o pozycję cyfrowego hubu Europy Środkowo-Wschodniej.
– Trwają intensywne prace nad projektami, które ułatwią realizację tych przedsięwzięć lądowych, ale też morskich. Te regulacje są istotne i ważne, pozwolą na to, aby nowa dziedzina gospodarki data center mogła się rozwijać. Ja nie mam wątpliwości, że jeśli data center mają się rozwijać w Polsce, to będą potrzebować dużej ilości zielonej energii – dodał senator Gawłowski.
Polska centralnym hubem cyfrowym Europy
Fundacja RE-Source Poland Hub wskazuje trzy kroki, które zwiększą konkurencyjność polskiej gospodarki w oczach dużych zagranicznych inwestorów. Przede wszystkim, kluczowe dla nowych, dużych odbiorców energii jest identyfikacja dostępnego potencjału OZE. Rozwiązaniem może być stworzenie mapy Głównych Punktów Zasilających (GPZ’ów) z informacją o dostępnej mocy przyłączeniowej i kolejce wniosków o przyłączenie. Przyspieszy to inwestycje z uwagi na brak konieczności rozwijania projektów OZE od zera. Po drugie, państwo może wspierać rozwój OZE na potrzeby data center także poprzez rozwiązania systemowe, jak np. stworzenie odrębnych aukcji OZE w wyznaczonych obszarach uwzględniających daną lokalizację. Ostatnim kluczowym krokiem w projekcie RE-Source Poland Hub jest stworzenie odpowiednich warunków dla operatorów sieci dystrybucyjnej i operatora sieci przesyłowej dla rozwoju zdolności przyłączeniowych określonych punktów przyłączenia. Równoległe do działań wspierających rozwój infrastruktury sieciowej powinny być tworzone fundusze wsparcia inwestycyjnego.
Prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych, Grzegorz Onichimowski ocenił propozycje RE-Source Poland Hub jako krok w dobrą stronę. – To, co mi się podoba w tej koncepcji to przede wszystkim to, że zaczynamy myśleć strategicznie o tym, jak rozbudowywać sieć. Po pierwsze, gdzie umiejscawiać jednostki wytwórcze, a po drugie również odbiorców – wskazał prezes PSE. – Musimy znaleźć w sobie wystarczająco dużo determinacji, żeby zbudować do 2032 roku w granicach 12 GW mocy dyspozycyjnej. Bez tego, mimo dużego rozwoju OZE, nie będziemy w stanie rozwijać przemysłu energochłonnego – dodał Grzegorz Onichimowski.
Także w opinii Łukasza Gwiazdowskiego, wiceprezesa PAIH, potrzeba odpowiednich zachęt by pobudzić rynek. – Mamy około 150 centrów danych, ale w ostatnich latach projektów, którym PAIH doradzał, było zaledwie 12. Dzisiaj mamy w swoim portfolio cztery projekty, nad którymi pracujemy o wartości blisko 200 mln euro. To nie jest dużo. Inwestorów trzeba zachęcać do tego, aby inwestowali w Polsce – wskazuje Gwiazdowski.
Inwestycje w data center są warunkiem koniecznym do rozwoju sektora sztucznej inteligencji, który w niedalekiej przyszłości może się okazać kluczowym komponentem nowoczesnych gospodarek. Promocja Polski jako hubu na region Europy Środkowo-Wschodniej dla data center jest kluczowa, by nasz kraj zyskał konkurencyjność w obszarze nowoczesnych technologii. Dostosowanie regulacji i systemu elektroenergetycznego do potrzeb i wymagań nowych inwestorów to szansa na napływ cyfrowych inwestycji do Polski. Brak szybkich działań spowoduje, że firmy wybiorą inne lokalizacje, gdzie już dzisiaj bez żadnych przeszkód mają dostęp do takiej energii.
Źródło: PSEW