Naukowcy z australijskiego Uniwersytetu Macquarie zastosowali technologię mikrofalową do produkcji ogniw. Ułatwi ona nie tylko produkcję, ale też ich późniejszy recykling.
Podczas produkcji paneli słonecznych krzem przechodzi przez kilka wysokotemperaturowych procesów. Zespół pod kierownictwem starszego wykładowcy dr Binesh Puthen Veettil wykazał, że ogrzewanie za pomocą promieniowania mikrofalowego (wyżarzanie mikrofalowe) jest prawie tak samo wydajne. Dodatkowo pozwala zaoszczędzić sporo czasu i energii.
Promieniowanie mikrofalowe prowadzi do niemal natychmiastowych efektów przy ogromnej oszczędności energii. Dzieje się tak między innymi dlatego, że reszta laminowanego panelu ze szkła, plastiku i aluminium, pozostaje w dużej mierze nienaruszona. Ta właściwość doprowadziła do opracowania technologii recyklingu, na którą złożono już wniosek patentowy.
Nie trzeba środków chemicznych
Pod wpływem działania mikrofal powłoka z tworzywa sztucznego, która chroni płytkę silikonową przed wilgocią i zanieczyszczeniami, mięknie do tego stopnia, że można ją mechanicznie odkleić. Oznacza to, że płytka może być łatwo rozwarstwiona, a jej elementy ponownie wykorzystane bez użycia ostrych środków chemicznych.
Dr Veettil wyjaśnia, że do tej pory ekonomicznie uzasadnione było po prostu wyrzucanie modułów PV na wysypisko. Jeżeli są poddawane recyklingowi, to najpierw się je rozdrabnia, a następnie podgrzewa do około 1400°C. W dalszym etapie myje się chemikaliami, aby usunąć plastik, co oznacza, że jest to proces wymagający dużej ilości energii oraz chemii. Technologia mikrofalowa nie wymaga tylu środków i jest o wiele przyjaźniejsza środowisku.
Wyżarzanie może być skierowane na konkretne części modułu PV, co czyni go idealnym do recyklingu komponentów ze skomplikowanymi strukturami wewnętrznymi.
Źródło: Uniwersytet Macquarie