Zespół badawczy z Uniwersytetu w Białymstoku opublikował w prestiżowym czasopiśmie Scientific Reports (Nature Research) wyniki badań dotyczących obecności mikroskopijnych odpadów antropogenicznych u dziewięciu pospolitych gatunków ptaków z rodzin łuszczakowatych i sikorowatych. Badanie to jest szczególnie istotne dla monitorowania zanieczyszczeń środowiskowych.
Naukowcy i studenci z Wydziału Biologii i Wydziału Chemii UwB, wraz z członkami Koła Naukowego Biologów oraz wolontariuszami Fundacji Szklane Pułapki, analizowali poziom spożycia mikroplastiku przez dziewięć gatunków ptaków, w tym ziębę, dzwońca, sosnówkę i modraszkę.
Badania wykazały, że spośród 149 przebadanych osobników, u 31 stwierdzono obecność mikroskopijnych odpadów antropogenicznych. Analiza chemiczna potwierdziła występowanie różnych rodzajów mikroplastiku (polistyren, polietylen oraz politereftalan etylenu), nanorurek węglowych oraz syntetycznych włókien celulozowych (bawełna, wiskoza oraz sztuczny jedwab).
Co ciekawe, łuszczaki konsumowały więcej mikroskopijnych odpadów niż sikory, a wyższe wskaźniki spożycia zaobserwowano w okresie pozalęgowym. Jednocześnie poziom spożycia mikroplastiku u badanych gatunków okazał się niższy w porównaniu do innych ptaków lądowych, takich jak kos i śpiewak, które były analizowane wcześniej przez ten sam zespół badawczy. Naukowcy sugerują, że różnica ta może wynikać z odmiennej diety oraz sposobu żerowania badanych ptaków.
„Mikroskopijne odpady antropogeniczne, takie jak cząsteczki mikroplastiku i syntetyczne mikrowłókna celulozowe, zanieczyszczają nasze środowisko w wyniku działalności człowieka. Są one wszechobecne zarówno w środowiskach morskich, jak i lądowych – w obszarach miejskich oraz dziewiczych ekosystemach. Mogą docierać do najodleglejszych zakątków naszej planety za pomocą wiatru, prądów oceanicznych oraz działalności człowieka,” wyjaśnia dr Krzysztof Deoniziak z Wydziału Biologii UwB.
Dotychczasowe badania potwierdziły obecność mikroskopijnych odpadów u około 1600 gatunków zwierząt, co powoduje liczne konsekwencje zdrowotne, takie jak fizyczne uszkodzenia układu pokarmowego, stany zapalne, problemy immunologiczne oraz stres oksydacyjny.
Szczególnie niepokojący jest fakt, że badane gatunki ptaków często padają ofiarą drapieżników, co może prowadzić do transferu mikroskopijnych odpadów na wyższe poziomy troficzne w łańcuchach pokarmowych, potencjalnie wpływając na szersze systemy ekologiczne.
Pełne wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie Scientific Reports (Impact Factor: 3,8; punkty MNiSW: 140) w artykule zatytułowanym „Microscopic anthropogenic waste ingestion by small terrestrial European passerines: evidence from finch and tit families”.
Wpływ mikroplastiku na zrównoważony rozwój
Problem mikroplastiku stanowi poważne wyzwanie dla zrównoważonego rozwoju. Wszechobecność tych zanieczyszczeń w środowisku naturalnym zagraża bioróżnorodności i stabilności ekosystemów. Badania nad wpływem mikroplastiku na organizmy żywe, takie jak te przeprowadzone przez naukowców z UwB, są kluczowe dla zrozumienia skali problemu i opracowania skutecznych strategii jego rozwiązania.
Monitorowanie poziomu mikroplastiku w organizmach dzikich zwierząt może służyć jako wskaźnik zanieczyszczenia środowiska, co jest istotne dla oceny skuteczności podejmowanych działań na rzecz redukcji odpadów plastikowych. W kontekście transformacji w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego, tego typu badania dostarczają cennych danych, które mogą wpłynąć na kształtowanie polityki środowiskowej oraz rozwój technologii służących do redukcji i recyklingu plastiku.
Źródło: UwB