Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne

Czas3 min

Brak dostępu do wody pitnej to dziś codzienność m.in. w niektórych krajach Afryki Wschodniej. Idzie za tym nie tylko zwiększone ryzyko chorób, ale też pogłębiające się ubóstwo i nierówności społeczne. Mieszkańcy najbardziej dotkniętych suszą rejonów muszą się bowiem skupiać na poszukiwaniu wody zamiast na pracy czy nauce. ONZ szacuje, że realizacja do 2030 roku Celu 6. Zrównoważonego Rozwoju wymaga znacznego przyspieszenia.

– Problem z dostępem do wody dotyczy dzisiaj 20 proc. ludzkości. To ponad 2 mld osób, które borykają się z dostępem do wody pitnej i do czystej wody. Ten problem się nasila. Zmiany klimatyczne, które obserwujemy dzisiaj we współczesnym świecie, powodują, że tych problemów jest coraz więcej – mówi agencji Newseria Maciej Bagiński, prezes Polskiej Akcji Humanitarnej. – Brak dostępu do wody jest kwestią globalną. Nie wiemy, co się wydarzy w najbliższych latach. Przewidujemy, że do 2050 roku problem braku wody i suszy będzie dotyczył całego naszego globu. Musimy działać, żeby przyszłe pokolenia nie doświadczały tego, czego doświadczają dzisiaj kraje Afryki czy Azji.

Susza nie omija dzisiaj żadnego kontynentu: od gorących rejonów Afryki, przez pustynniejące obszary Bliskiego Wschodu, do państw Europy, nawet tych o umiarkowanym klimacie, takich jak Polska. ONZ wskazuje, że w 2022 roku około połowy światowej populacji doświadczyło poważnego niedoboru wody przez przynajmniej część roku, a jedna czwarta zmagała się z ekstremalnie wysokim poziomem stresu wodnego. Są jednak kraje, które szczególnie dotkliwie odczuwają skutki braku opadów i wysychających rzek. To m.in. Somalia, Kenia, Sudan Południowy czy nawet wyspiarski Madagaskar.

– Europejczykom trudno sobie wyobrazić kraje, w których nie ma wody. My jesteśmy otoczeni wodą, nie mamy z tym problemu, codziennie się kąpiemy, codziennie pijemy wodę z butelki, czystą wodę. Kraje, które tego dostępu nie mają, borykają się z głodem, borykają się z chorobami, takimi jak cholera, dur brzuszny, czerwonka – to są choroby, o których my już nie pamiętamy. Tam te zjawiska, te choroby są codziennością, to powoduje zwiększoną umieralność – mówi Maciej Bagiński.

PAH podkreśla, że codziennie umiera ponad 1 tys. dzieci poniżej piątego roku życia na skutek chorób, których można by uniknąć dzięki czystej wodzie i zachowaniu podstawowej higieny. Poza zagrożeniem dla zdrowia brak dostępu do wody pitnej powoduje także pogłębianie problemu głodu, niedożywienia, biedy i nierówności społecznych. Mieszkańcy zmuszeni do wielogodzinnego poszukiwania i transportowania wody do miejsca zamieszkania poświęcają na to czas, w którym mogliby pracować lub się uczyć.

ONZ szacuje, że pomimo pewnego postępu w zakresie dostępu do wody i poprawy warunków sanitarnych możliwe, że w 2030 roku nadal ok. 2 mld ludzi będzie się borykać z problemem braku wody pitnej, a 1,4 mld – z brakiem dostępu do odpowiednich warunków higienicznych. Zgodnie z Agendą ONZ na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju celem do 2030 roku jest zapewnienie powszechnego i sprawiedliwego dostępu do bezpiecznej wody pitnej po przystępnej cenie oraz do odpowiednich i godziwych warunków sanitarnych i higienicznych dla wszystkich. W 2022 roku ONZ szacowała, że osiągnięcie tych celów będzie wymagało sześciokrotnego przyspieszenia postępu w zakresie wody pitnej, pięciokrotnego w zakresie warunków sanitarnych, a trzykrotnego w zakresie warunków higienicznych.

PAH od ponad trzech dekad pomaga w regionach dotkniętych brakiem wody.

– Jesteśmy obecni w krajach Afryki Wschodniej, takich jak Somalia, Kenia czy Sudan Południowy, ale również Madagaskar. Budujemy tam tamy, które zatrzymują wodę, budujemy studnie, wodociągi, dostarczamy infrastrukturę wodną. Dzięki nam wiele tysięcy osób ma dostęp do czystej wody, na tej wodzie mogą gotować codzienną strawę, mają ją również dla zwierząt, tak że jakość życia na pewno się poprawia – wymienia prezes PAH. – Podnosimy również świadomość na temat higieny, świadomość związaną z dostępem do wody, dzięki higienie ludzie mniej chorują, dzieci mogą chodzić do szkoły. Wielokrotnie wizytowałem szkoły, w których dostęp do wody jest teraz permanentny, a do niedawna w ogóle go nie było. Budowane są tam także toalety.

Organizacja szacuje, że koszt zapewnienia wody dla jednej osoby w Somalii wynosi 30 zł, z kolei podstawowy pakiet higieniczny w Sudanie Południowym jest wart ok. 60 zł. Te działania PAH są możliwe wyłącznie dzięki solidarności i finansowemu wsparciu darczyńców – obywateli, instytucji i firm.

– Problem wody to jest nie tylko kwestia jej braku, ale również nadmiaru. Borykamy się z powodziami, pamiętamy powódź z zeszłego roku w Polsce na Dolnym Śląsku. Musimy o tym pamiętać, że woda to żywioł i że niesie spustoszenie – dodaje Maciej Bagiński.

Źródło: Newseria

- REKLAMA-spot_img
- REKLAMA -

Najnowsze

- REKLAMA -

Zainteresuje Cię

W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców

Początek 2025 roku przyniósł zwyżkę cen niektórych surowców. Podrożało nie tylko złoto, ale także gaz, miedź czy aluminium. Ma...

Ruszyły konsultacje dwóch kluczowych strategii dla biotechnologii i zrównoważonego rozwoju

Komisja Europejska rozpoczęła proces konsultacji publicznych dotyczących dwóch strategicznych dokumentów: nowej Strategii Nauk o Życiu UE (EU Life...

Polski VIGO Photonics rozwija czujniki do monitorowania zanieczyszczenia wód

VIGO Photonics S.A. dołączyło do międzynarodowego projektu IBAIA, którego celem jest stworzenie zaawansowanego, wieloczujnikowego systemu monitorowania jakości wody....

Solaris dostarczy 89 elektrycznych autobusów dla Sztokholmu

Firma Solaris podpisała kontrakt na dostawę 89 elektrycznych autobusów dla szwedzkiego przewoźnika Nobina Sverige AB. Zamówienie dotyczy modeli...

Rosną koszty zarządzania odpadami. Jak radzą sobie z nimi sieci handlowe? Raport ZEME i Keralla Research

GOZ, BDO, ROP. Na dźwięk tych skrótów wielu menedżerów odpowiedzialnych za gospodarkę odpadami w sklepach wielkopowierzchniowych i sieciach...

Czy baterie mogą być bardziej ekologiczne?

Na to pytanie postanowili odpowiedzieć naukowcy z Wydziału Chemicznego Politechniki Warszawskiej: prof. dr hab. inż. Marek Marcinek, dr...

UAM bada wpływ współdzielonej mobilności na sprawiedliwy transport w europejskich aglomeracjach

Wydział Socjologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu rozpoczął realizację międzynarodowego projektu badawczego poświęconego mobilności współdzielonej. Inicjatywa o...

NFOŚiGW uruchamia III nabór wniosków w programie Digitalizacja Sieci Ciepłowniczych z budżetem 160 mln zł

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) rozpoczął trzeci nabór wniosków w ramach programu priorytetowego Digitalizacja Sieci...